“Soczyste wieści: Trener Widzewa Łódź Željko Sopić niespodziewanie ogłasza odejście swojego kluczowego zawodnika… “Soczyste wieści: Trener Widzewa Łódź Željko Sopić niespodziewanie ogłasza odejście swojego kluczowego zawodnika…
Środowe popołudnie na konferencji prasowej Widzewa Łódź miało przebiegać spokojnie – standardowe pytania o przygotowania do kolejnego meczu, kondycję zespołu i szanse na awans w tabeli Ekstraklasy. Jednak trener Željko Sopić zaskoczył wszystkich zgromadzonych dziennikarzy, kiedy w pewnym momencie rzucił niemal mimochodem: „Musimy się pogodzić z tym, że nasz lider odchodzi. To była trudna decyzja, ale zrozumiała”.

Szybko stało się jasne, że mowa o Jordim Sánchez, napastniku, który w tym sezonie zdobył 9 bramek i zaliczył 5 asyst, będąc nie tylko kluczowym graczem ofensywy Widzewa, ale także ulubieńcem trybun. Kibice nie mogli uwierzyć – Jordi? Odejście? Teraz, gdy drużyna wreszcie łapie rytm?
Sopić nie ukrywał, że decyzja została podjęta „w porozumieniu z zawodnikiem i jego agentem”, a transfer zostanie sfinalizowany w najbliższych dniach. Oficjalnego kierunku nie podano, ale według nieoficjalnych informacji, Jordi ma przenieść się do jednej z drużyn hiszpańskiej Segunda División. Sam zawodnik nie był obecny na konferencji, ale opublikował krótki wpis na Instagramie: „Łódź to mój dom, Widzew to rodzina. Ale czas na nowy rozdział. Gracias por todo!”
To nagłe ogłoszenie wywołało burzę. Na Twitterze i forach kibicowskich zawrzało – jedni oskarżają klub o brak ambicji, inni rozumieją decyzję piłkarza, który być może chce być bliżej rodziny i wrócić do ojczyzny. Żeljko Sopić zapewniał jednak, że drużyna nie zostanie osłabiona na długo: „Już działamy, mamy kilku zawodników na oku. Jordi był wyjątkowy, ale każdy zespół musi czasem przejść przez trudne zmiany”.
Warto przypomnieć, że Jordi Sánchez trafił do Widzewa w 2022 roku i od tamtej pory był jednym z najbardziej regularnych zawodników. Jego charakterystyczne świętowanie bramek i zaangażowanie w grę sprawiły, że szybko zdobył serca łódzkiej publiczności. Nie brakowało głosów, że to właśnie jego obecność pozwalała młodszym zawodnikom nabierać pewności siebie.

Co dalej dla Widzewa? Najbliższe tygodnie będą kluczowe – zarówno pod względem wyników, jak i atmosfery wokół klubu. Trener Sopić stoi przed niełatwym zadaniem odbudowy linii ataku w środku sezonu. Jak sam podkreślił: „Piłka nożna to ciągła zmiana. Dziś żegnamy się z liderem, ale jutro może pojawić się ktoś nowy, kto nas jeszcze zaskoczy”

Odejście Jordiego Sáncheza to bez wątpienia cios dla Widzewa, ale też moment przełomowy. Czy klub znajdzie odpowiedniego następcę? Czy kibice wybaczą ten ruch zarządowi? Jedno jest pewne – to nie koniec emocji na stadionie przy al. Piłsudskiego.Jeśli chcesz, mogę dopisać cytaty od kibiców, dodać więcej szczegółów o potencjalnym klubie Jordiego, albo rozwinąć wątek transferowy. Chcesz rozbudować ten temat?